o Winx Clubie
Winx Club i Winx Club 2 inaczej xD



Forum o Winx Clubie Strona Główna FanFiction Opowiadanie pt. "Czarny Symbol"
Obecny czas to Sob 6:52, 27 Kwi 2024

Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat
Autor
Jagodamusa
Młoda(y) czarodziejka/magik/czarownica



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Pon 15:20, 03 Lip 2006

Wiadomość
hej! fajna część.. ale mam jedno pytanie które oznacza chyba niezgodność z faktami: w przedostatniej części napisałaś: "-Idż tam Marco! Mie pozwól, aby zabrali jej dusze!- rozkazała.
- A ty pani?
- Ja sobie poradzę, ale chcę mieć moc Różdżki Zagłady! Pokonasz ich w kilka minut. Na szczęście magicy nie znają się na magii a tej małej czarodziejki pozbędziesz się raz dwa. Idż! "

To dlaczego marco miał tę różdżkę w Lodowej fortecy? przecież oddał ją Arssie?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Jagodamusa

Autor
bloom-kasia
Tajniki Magii



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: magix
Pon 15:36, 03 Lip 2006

Wiadomość
A kiedy bedzie koniec tej opowieść

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty bloom-kasia

Autor
Elly
Tajniki Magii



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Pon 17:34, 03 Lip 2006

Wiadomość
Juz wszystko wyjasniam Smile :
Kiedy Muaa została złapana(a raczej brutalnie porwana)to Marco przyniósł z powrotem do Arssy różdżkę Zagałdy. Ale Arssa mu ją dała, aby mógł pokonać Rivena i Layle.
A ten cytat:
Cytat:
Ja sobie poradzę, ale chcę mieć moc Różdżki Zagłady!
dotyczy tego, że Arssa chciała posiadać MOC tej różdżki. A żeby ją posiadać, to dusza Musy musiała być uwięziona w Lodowej Fortecy. Ale Riven i Layla odnaleźli miejsce, gdzie dusza Musy jest uwięziona, więc Arssa się przestraszyła, ze może starcić moc Różdżki Zagłady( bo jeśli dusza ofiary zostanie uwolniona to Różdżka automatycznie traci swoją moc). A Arssa myślała, ze Marco pokona szybko Rivena i Layle, (ale się myliła Cool ) Arssa czuła się równiez niepewnie, więc dlatego chciała mieć MOC Różdżki Zagłady, która posiadała bardzo wielką moc. Tak więc Marco zabrał różdżkę do Lodowej Fortecy, aby pokonac Rivena i Layle. Gdyby ich pokonał miał wrócić do Arssy z tą różdżką z powrotem i pomóc jej pokonać WInx, magikó i nauczycieli.

Mam nadzieję, że wszystko wyjaśniłam Smile Bardzo przepraszam,że w moim opowiadaniu są takie nieścisłości Embarassed Postaram się tego unikać. Bardzo dziękuje Jagodomuso, że wychaczyłaś ten błąd. Jeśli coś jeszcze jest nie jasne (mam nazdieję, że już nie Wink )to uprzejmie służe pomocą.

A co się tyczy końcówki powieści, no cóż. jeśli sie uda tam jeszcze dziś wieczorem Smile Chcecie? Wink
Jeszcze raz przepraszam za tą nieścisłość.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Elly

Autor
Elly
Tajniki Magii



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Pon 21:16, 03 Lip 2006

Wiadomość
To już ostatnia część mojeo opowiadanka. Napiszczie czy podoba się wam zakończenie Laughing

*
-I co? Pokonaliście tą wiedźmę?- zapytała Layla.
-No pewnie! Gdybyś widziała tą akcje Bloom! Jak miotła Arsse mocą Smoka!- powiedziała podekscytowana Stella.
Dziewczyny siedziały w pokoju Stelli i opowiadały wydarzenia z wczorajszego dnia.
-Naprawdę ?
-Tak! Uderzyła mocno glebę tak, ze już nie mogła wstać.
-Chłopaki również się dobrze sprawdzili. Pilnowali, aby się nam nic nie stało. –dodała Tecna. -Niestety, nie wszyscy.- powiedziała ze smutkiem Flora.
- Kogoś nie było?- dopytywała się Layla.
-Tak, Helii.
-A czemu?
-Chłopaki mówili, że Saladyn zabronił mu uczestniczenia w tej walce, a Hellia nie powiedział im dlaczego.
-Nastało milczenie.
-Ale jak udało wam się pokonać Arsse?- kontynuowała rozmowę Layla.
-Arssa była zbyt pewna siebie. Stawała bardziej na siłę, a nauczyciele opracowali dokładny plan działania. Poza tym, nie zjawił się Marco z Różdżką Zagłady, więc Arssa nie miała wsparcia.- mówiła dalej Bloom.
- Bloom zadała jej ostateczny cios, a potem nauczyciele zamknęli ją w tym kamiennym sarkofagu i spalili nuty Melodii Zapomnienia, aby mieć pewność, że już nigdy nie otworzą tego kamiennego grobowca.
- A co robiliście w tym czasie z Rivenem kiedy nas nie było?- zapytała Stella.
Layla opowiedziała im o przybyciu Tune, o walce z Marco i o tym, jak uwolnili duszę Musy.
-Sky mówił, ze Riven się mocno rozchorował po tej misji. Ma podobno bardzo wysoką gorączkę i ciągle kaszle- powiedziała Bloom.
-Ale Timny powiedział, że wyjdzie z tego. Potrzebuje tylko kilku dni odpoczynku.- odrzekła Tecna.
.-A co się stało z Marco?- spytała Bloom.
-Faragonda powiedziała, ze został zabrany do jakieś świątyni spokoju czy jakoś tak strzeżonej przez templariuszy. Tam, gdzie były uwięzione Trix.- odpowiedziała Layla.
Zapadło krótkie milczenie.
-I naprawdę była taka malutka postać Musy w tej kulce?- zapytała z niedowierzaniem Flora wracając do tematu małej kulki z duszą Musy. .
-Tak. To właśnie była jej duszyczka. Mieściła się w jednej dłoni.
-Ech…szkoda tylko, ze Musa była nieprzytomna. Tez bym tak chciała się znaleźć na rękach Brandona, taka malutka i bezbronna, ale niekoniecznie naga…- powiedziała Stella rozmarzonym głosem.
-Stella!- zawołała Tecna.
-No dobra, tylko żartowałam…
-A wiadomo co z Musą?- zapytała Bloom.
-Byłam dzisiaj po południu u Faragondy i powiedziała mi, że stan Musy znacznie się poprawił. Nadal jest bardzo osłabiona, ale już nie krzyczy i nie rzuca się. Śpi spokojnie. Mówi, że za kilka dni powinna odzyskać przytomność.
-A co z symbolem Arssy?- zapytała Flora.
-Faragonda powiedziała, że wraz ze zniszczeniem Arssy jej symbol zniknął z ręki Musy. Nie ma tam teraz po nim śladu.
-To najważniejsze.- rzekła Bloom.
-Nie wiem jak wy dziewczyny, ale ja jestem już zmęczona. Zbliża się północ, a ja nei chcę mieć rano worków pod oczami.- powiedziała Stella przeciągając się.
-No to idziemy.- powiedziała Bloom. Jutro jeszcze przed lekcjami pójdziemy odwiedzić Musę, zgoda?
Tak!- krzyknęły razem WINX.

EPILOG

Tydzień po ostatecznej walce z Arssą i Marco, w Alfei odbyła się impreza, która miała uczcić zwycięstwo Winx , magików i nauczycieli.
-Dzięki za taniec Muso.- powiedziała Layla i puściła ręce przyjaciółki.
-Nie ma sprawy. Dawno się tak dobrze nie bawiłam.- powiedziała Musa uśmiechając się.
-Hej, Muso!- zawołała Stella.- Chodź, spróbuj tego ciasta! Jest naprawdę dobre!
-Zaraz przyjdę!. Stella potrafi myśleć tylko o ciuchach, chłopakach i jedzeniu.
Obie z Lalylaą zachichotały.
-Przynieść ci coś do picia?- zapytała ją Layla.
-Tak, poproszę. Strasznie zaschło mi w gardle.
Layla znikłą gdzieś w tumie, a Musa usiadła przy fontannie, z dala od tego całego zgiełku.
Po chwili wróciła Layla niosąc kubki z piciem.
-Co się stało?- zapytała widząc smutną minę przyjaciółki.- Cos się stało? Wszystko w porządku?- dopytywała z troską.
-Tak, pewnie.- Musa się lekko uśmiechnęła, ale po chwili uśmiech ten zniknął z jej twarzy.
-Więc o co chodzi?
-Pomyślałam sobie, że przez moja głupotę i naiwność naraziłam cały wymiar Magix na niebezpieczeństwo. Przeze mnie mogliście zginąć…
-Nie mów tak! To nie twoja wina, że Marco tak cię podle wykorzystał!
-Ale mogłam być ostrożniejsza. Najgorsze jest to, że pomogłam mu uwolnić tą wiedźmę.
-Przecież nie miałaś bladego pojęciach o jego nikczemnych planach.
-Tak, wiem…
-Przestań się tym zamartwiać. Już wiem jak poprawić tobie humor.- uśmiechnęła się tajemniczo i pociągnęła przyjaciółkę na parkiet.- Zaczekaj tu.
Po chwili Layla przyprowadziła ze sobą Rivena.
-Riven mówi, ze chcę z tobą zatańczyć.- rzekła Layla pchając chłopaka do przodu.
Magik zrobił zmieszaną minę.
-Eee…no właśnie…-przytaknął. – Oczywiście jeśli masz ochotę.
Musa uśmiechnęła się. Chwyciła dłonie Rivena i po chwili tańczyli już razem.
-Kto ci zrobił?- zapytała po dłuższej chwili patrząc na szramę na jego policzku.
Riven zdziwił się.
-To ty nic nie pamiętasz?
-Nie. Odkąd znalazłam się pod panowaniem Arssy mam kompletną pustkę w głowię. W ogóle nie wiem, co się ze mną działo przez ten czas. A dziewczyny nie chciały o tym mówić. Czy ja kogoś skrzywdziłam?- zapytała patrząc magikowi prosto w oczy.
-A Layla ci coś mówiła?
-Nie…
Riven się uśmiechnął i powiedział:
-Nie, nikogo nie skrzywdziłaś.
-Nie powiedziałeś mi skąd masz ta szramę na policzku.
-A, to nic. Skaleczyłem się tylko. Zahaczyłem o gałąź.
-Aha.
Musa ponownie się uśmiechnęła. Riven pomyślał, że za ten uśmiech gotów byłby ponownie zaryzykować swoje życie.
-E…więc naprawdę nic nie pamiętasz co się wydarzyło?
-Nie. Layla powiedziała mi tylko o walce Winx, magików i nauczycieli z Arssą oraz o tym jak walczyliście z Marco.
-A powiedziała coś o tym, co się stało kiedy pokonała Marco?
-Nie. Powiedziała tylko, że uwolniliście mnie z lodowej kolumny i zabraliście z powrotem do Alfei.
-Nie powiedziała ci nic więcej? Na przykład w jaki sposób cię uwolniliśmy?
-Nie. A czemu pytasz?- zdziwiła się Musa.
-A, tak sobie.
Riven w głębi serca był wdzięczny Layli, że nie opowiedziała Musie o tym, jak zniszczył lodową kolumnę i jak trzymał kulę z duszą Musy na swoich dłoniach, w okolicach swojego serca tak, ze mogłaby usłyszeć bicie jego serca ani o tym jak ją uderzył kiedy się z nim szarpała.
-Czyli nic nie pamiętasz, tak?- zapytał, aby się upewnić.
-No przecież mówię, że nie. Dlaczego cały czas o to py…
Nie dokończyła, ponieważ Riven przerwał jej pocałunkiem. Ale nie był to zwykły buziak tylko prawdziwy długi pocałunek w usta.
Musa zrobiła szerokie oczy ze zdziwienia. Zachowanie Rivena zszokowało ją. Ale już po chwili zamknęła oczy i przytuliła się mocniej do magika.
-A już myślałam, ze nigdy się na to nie zdecyduje.- szepnęła Stella do Bloom.
Winx i magicy patrzyli na nich, ale Musie i Rivenowi to nie przeszkadzało. Ta chwila była ich chwilą i żadne wścibskie spojrzenia przyjaciół nie mogły jej zepsuć.
Impreza trwała do późnego wieczoru.

THE END


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Elly

Autor
Jagodamusa
Młoda(y) czarodziejka/magik/czarownica



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Pon 21:57, 03 Lip 2006

Wiadomość
powiem tylko tyle: OPKO JEST PO PROSTU ZAJEBISTE!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Jagodamusa

Autor
Jagodamusa
Młoda(y) czarodziejka/magik/czarownica



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Pon 21:59, 03 Lip 2006

Wiadomość
a WŁAŚNIE..... jaki tytuł ma opko?? jest napisane "musa w roli głównej" ale to chyba nie tytuł??

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Jagodamusa

Autor
Elly
Tajniki Magii



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wto 11:03, 04 Lip 2006

Wiadomość
Tytułu prawdę mówiąc jeszcze nie wymysliłam Confused
Ale dzisiaj coś wymysle i go podam Smile

Jestem w trakcie pisanie następnego ficka, tym razem o Florze. Ale to nie będzię klasyczne opowiadanko jak poprzednie. Będzię ono pisane z perspektywy Flory w jej pamiętniku. Podoba wam się ten pomysł Question
W tym opowiadanku również będa nowe osoby, dobra i zła Smile oraz wymysliłam fajne zakończenie już do niego Razz Ale najpierw musze napisac tego ficka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Elly

Autor
Elly
Tajniki Magii



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Wto 22:12, 04 Lip 2006

Wiadomość
Hmm... chyba zmienie trochę plany z tym opowiadaniem, poniewaz przyszła mi dziś na mysl nowa historia z magikami w roli głownej Very Happy Ale neistety musze przerwać w ogóle swoja twórczosc, ponieważ mam chore oczka i nie za bardzo widze literki, a także mam szlaban na kompa z tego powodu Sad . Najmocniej przepraszam wszystkich czytelników.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Elly

Autor
Elly
Tajniki Magii



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Śro 12:03, 05 Lip 2006

Wiadomość
Czuję sie już trochę lepiej wieć weszłam. Przemyślałam jeszcze raz tą całą sprawę i postanowiłam nic nie zmieniać. Będę pisała opowiadanie z Florą w roli głownej. Nie wiem jeszcze kiedy tylko je dam na forum.
Aha, jeszcze jedno: Wymyśliłam tytuł do mojego poprzedniego opowiadania. Fick nosi tytuł "Czarny symbol" .


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Elly

Autor
Stella Amore




Dołączył: 07 Lip 2006
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Alfei
Nie 15:00, 09 Lip 2006

Wiadomość
Naprawdę wspaniałe opowiadanie! Oby tak dalej!

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Stella Amore

Autor
Elly
Tajniki Magii



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Czw 22:32, 13 Lip 2006

Wiadomość
Zastanawiam się czy nie napisac dalszej częsci opowiadania "Czarny symbol" Question Tylko nie za bardzo wiem, co powinnam w nim umieścić. A moze wy mi pomożecie? Co byślie chcieli, aby w tym opowiadaniu sie znalazło? Jakeiś ciekawe sytuacje, nowe moce, osoby?
Napiszcie, co o tym sądzicie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Elly

Autor
Jagodamusa
Młoda(y) czarodziejka/magik/czarownica



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Pią 10:50, 14 Lip 2006

Wiadomość
po pokonaniu arssy chyba nie ma zabardzo o czym, bo to ona dawała pieczęć...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Jagodamusa

Autor
Jagodamusa
Młoda(y) czarodziejka/magik/czarownica



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Pią 10:52, 14 Lip 2006

Wiadomość
ale np muse w roli głównej, gdy dowiedzą się o jakims duchu życia uwięzionym w 4 barierach z żywiołów, i pomogą mu się uwolnic??

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Jagodamusa

Autor
Elly
Tajniki Magii



Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Pią 11:23, 14 Lip 2006

Wiadomość
Myśląc o kontynuacji myślałam raczej o tym, aby Musa ponownie była pod panowaniem Różdżki Zagałdy. Chciałam rozwinąć ten wątek z Różdżką Zagłady, Lodową Fortecą.
A mogłabyś bardziej rozwinąć ten wątek z tymi duchami uwiezionymi w 4 barierach żywiołów? Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Elly

Autor
Jagodamusa
Młoda(y) czarodziejka/magik/czarownica



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań
Pią 12:36, 14 Lip 2006

Wiadomość
sproboję Wink

Był nieśmiertelny duch życia który stworzył wyspę, i żył tam. Potrafił dać życie wszystkiemu(sam był tylko życie ideą istnienia). wyspa była nienamierzalna, póki się tam nietrafiło. Lecz pewnego dnia przybyli tam ludzie, a odkrywszy niesamowite rzeczy (jak np kruszce, zdolność niestarzenia się) i zapragnęli zawładnąc nią, ale duch (duch był czymś jak daphne gdy byli na domino) stale im przeszkadzał. W końcu udało im się go uwięzić za pomocą podstępu. Duch, nieprzytomny, wibrował w powietrzu, pośrodku wyspy. Ludzie stworzyli 5 barier: Najbliżej ducha była osłona z niewidzialnego materiału, który był twardszy niż diament, bardziej śliski i zimny niż lód. 2 bariera była z drzewa które otaczało materiał ze wszystkich stron, tak że wyglądało jak zwykłe drzewo. 3 bariera była z ognia. 4 z wody (wyglądała jak weneckie lustro) 5 z powietrza - nieprzenikniona i zatrzymująca wszystko. Dodatkowo umieścili tam maszynę która miała strzec osłon (żeby nikt się tam nie zbliżał) i rozszarpywała wszystko co się ruszało (mniej więcej jak w serialu "zagubionych" jak oglądasz) Niestety po uwięźieniu ducha wszystko zaczęlo obumierać. Straszne sztormy nawiedzały wyspę. Działy się straszne rzeczy. W końcu ludzie opuścili wyspę, z uwięźionym duchem.
*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
Do tąd to mi się to śniło Razz ale ty to lepiej napiszesz ;P
*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
I w tym momencie np Layla dostanie jakimś zaklęciem od trix np. i będzie powoli umierać, a dyrka postanowi je wyprawić po ostatni ratunek (żadne lekarstwo nie dzialalo nawet bloom nie mogla nic wskurac) więc postanowiły wybrac się na tę wyspę do ducha... i najpierw np: długie poszukiwania w deszczu gradzie itp. i razem by udało się pokonać tego potwora-robota głównie dzięki tecnie i musie, główkowały by i udało się rozwalić barierę z powietrza za pomocą np specjalistów, 2 barierę (woda) zniszczyła by np stella, 3 bloom, 4 flora, a z ostatnią był problem i była tylko zagadka jak móc rozwalić barierę z tego szkło-materiału... w końcu musa zaczęla śpiewać a materiał drżeć, i musa wpadła na pomysł by użyć swego magicznego fletu, włożyć w nieglo całą swoją energię i zagrać... materiał padnie a duch obudzi się i wzamian za uwonienie uzdrowi Laylę, i wszystko wróci do normy...

Nie wiem co jeszcze wymyślić, i jak będą rozwalone bariery... to zostawiem tobie Smile w sumie nie wiem czy to dobry pomysł.. sama zdecyduj.. nie nie mam czasu pisac opowiadan Sad
Pozdro Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autoraZnajdź wszystkie posty Jagodamusa

Odpowiedz do tematu Strona 3 z 4
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny

Forum o Winx Clubie Strona GłównaFanFictionOpowiadanie pt. "Czarny Symbol"
Obecny czas to Sob 6:52, 27 Kwi 2024
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group - Glass˛ Created by DoubleJ(Jan Jaap)
Regulamin